Moulin Rouge
Moulin Rouge
autorem artykułu jest Monika Czaplicka
Że jest to musical, nie ma wątpliwości - w kilkunastu momentach aktorzy tańczą i śpiewają. Biorąc pod uwagę podział w musicalach na te, w których śpiew i taniec są przerwą w akcji i na te, w których wkomponowują się w treść i przesuwają akcję dalej, na pewno zaliczymy ten film do drugiego gatunku (przykładem jest choćby scena El Tango de Roxan, gdzie Książę widzi reakcję Satin na Christiana, co owocuje chęcią gwałtu).
Ale poza momentami tanecznymi mamy też wiele z burleski. Poczynając od Harrego Fidlera w samych pantalonach (podczas show w Moulin Rouge), przez gonienie żaby przez Księcia, po ataki narkolepsji Argentyńczyka. Obok gagów pojawiają się: komizm postaci: narkolepsyjny Argentyńczyk, karzeł Tuluse (wzorowany na słynnym malarzu), Zielona Wróżka etc. i komizm miejsca: gigantyczny słoń.
Luhrmann stworzył ten cały komizm ad hoc spotęgowania rozrywkowego sensu, który jest przypisany musicalowi. Aby jednak nie zamykać się tylko w zabawie, dodano trochę elementów melodramatycznych (kiedy Satine dowiaduje się, że umiera i nie może uciec z Christianem, wręcz przeciwnie, powinna mu wmówić, że go nie kocha, aby go ratować). Autor pozwolił sobie też na komizm łączony z odrobiną fantasy czy bajki (kiedy wyrzucony przez okno pistolet uderza w czubek wierzy Eiffela czy kiedy księżyc zaczyna śpiewać).
Tematycznie musical ma caÅ‚e spektrum możliwoÅ›ci, ale chyba najczęściej siÄ™ga do wÄ…tku miÅ‚oÅ›ci. Tak jest i tym razem. Adolescencja Christiana obfitowaÅ‚a w zakazy i przykazania ojca, teraz kiedy wreszcie uwolniÅ‚ siÄ™ jako mÅ‚ody mężczyzna zaczyna używać życia. Trafia z Londynu do Paryża, gdzie panuje duch bohemy. W takim otoczeniu zakochuje siÄ™ w kurtyzanie. Ale ona przeznaczona jest innemu. Typowy wÄ…tek oparty częściowo na sztuce „Romeo i Julia” Shakespeare’a, a częściowo na „Damie kameliowej” Dumasa.
Rekwizyty użyte w filmie wpasowujÄ… siÄ™ zarówno w konwencjÄ™, jak i w czas akcji. Głównym zadaniem rekwizytów w musicalu jest nie przeszkadzać podczas taÅ„ca, ewentualnie pomagać (np. laseczki, krzesÅ‚a itd.). Tak jest i tutaj. Dla przykÅ‚adu w scenie w pokoju w sÅ‚oniu, kiedy „trupa” przedstawia KsiÄ™ciu treść sztuki, pojawia siÄ™ fortepian, niby-kurtyna, krzesÅ‚a, rekwizyty zwiÄ…zane z kulturÄ… Indii - odzwierciedleniem tego jest muzyka stylizowana na wschodniÄ…. FabuÅ‚a toczy siÄ™ swoim torem. W trakcie pojawiajÄ… siÄ™ bardziej lub mniej naturalnie wplecione muzyczne wÄ™zÅ‚y. W poczÄ…tkowej scenie próby w mieszkaniu Å›piewana piosenka brzmi caÅ‚kiem naturalnie. Samotna Satine też Å›piewa i to nie razi. Ale spotkanie kochanków na sÅ‚oniu i to, że ich dialog to Å›piew może siÄ™ wydawać troszkÄ™ mniej normalne. Wiele razy pojawia siÄ™ motyw teatru, gdzie Å›piew jest caÅ‚kiem zrozumiaÅ‚y, sÄ… też chwile kiedy bohaterowie Å›piewem zajmujÄ… innych bohaterów („Like a virgin” u KsiÄ™cia czy „El Tango de Roxan”, by zająć Christiana).
Wracając do wcześniej wspomnianej synestezji, trzeba jasno powiedzieć, że Luhrmann ma prawdziwy dar do wciągania widza i do tego, by pozwolić mu czuć całym sobą, jakby się tam było. Oddziałuje na widza nie tylko grą, rekwizytami i scenerią, ale i dźwiękiem, kolorami, niedopowiedzeniami. To też jest ważny element zarówno modernistycznej twórczości, gdzie widz oczekuje wciąż więcej i więcej, ale i element musicalu i rozrywki jaką daje.
W rolach głównych wystÄ…pili znani aktorzy, ale nigdy nie zwiÄ…zani z muzykÄ…. Nicole Kidman jako Satine, znana byÅ‚a z ról seksownych inteligentek („Oczy szeroko zamkniÄ™te” czy „Za wszelkÄ… cenÄ™”) lub ról caÅ‚kiem oszpecajÄ…cych jÄ…, ale wartoÅ›ciowych z punktu widzenia sztuki („Inni” czy „Godziny”). OkazaÅ‚o siÄ™, że Å›piewa wyÅ›mienicie, dlatego dość szybko otrzymaÅ‚a propozycjÄ™ od Robbiego Williamsa, aby nagraÅ‚a z nim utwór „Something Stupid”. Ewan McGregor, Christian, również nie miaÅ‚ kontaktu z taÅ„cem i Å›piewem, ale i jego debiut okazaÅ‚ siÄ™ tak doskonaÅ‚y, że później zagraÅ‚ w kolejnym musicalu: „Do diabÅ‚a z miÅ‚oÅ›ciÄ…”.
Musical jest gatunkiem, który przygotowuje nas na zabawÄ™ okraszanÄ… taÅ„cem i Å›piewaniem. Na to byÅ‚am nastawiona przed oglÄ…daniem i to też otrzymaÅ‚am. Ale Luhrmann przygotowaÅ‚ film, w którym rozrywkÄ… jest nie tylko treść, dialogi i muzyka. Tutaj też bardzo bawi widza połączenie ikon i symboli popkultury. Miksowanie piosenek Marilyn Monroe i Madonny, cytaty z innych filmów, remake starych hitów („The show must go on”). To wszystko tworzy kolejnÄ… pÅ‚aszczyznÄ™ tego filmu i wierzchniÄ… warstwÄ™. Åšliczne opakowanie.
I tak doszliśmy od gatunku, przez treść, rekwizyty, aktorów, muzykę, po synkretyzację. Wszystko razem tworzy śliczny prezent jaki daje Luhrmann widzowi. Ja go przyjęłam z radością. Bardzo mi się podobał i mam nadzieję na więcej.
--
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Zobacz takze:
Nie taki diabeł straszny
Jabłko doskonałe
Jak w prosty sposób nakłonić internautę by zrobił to co
Programy partnerskie
Metale toksyczne